Pierwszej pomocy powinien udzielić każdy, kto jest świadkiem nagłego zagrożenia zdrowia czy życia drugiej osoby. Z tego też powodu wiedzę o zasadach udzielania pierwszej pomocy powinno stale się uzupełniać, by być na bieżąco z najważniejszymi faktami z tej dziedziny. Szkolenia z pierwszej pomocy pozwalają zapoznać się z zasadami udzielania pomocy pod okiem profesjonalistów.
Pierwsza pomoc a bezpieczeństwo
Najważniejszym celem pierwszej pomocy przedmedycznej jest „nie szkodzić”. Nie powinniśmy bez potrzeby przenosić poszkodowanego z miejsca wypadku, jeżeli tylko w tym miejscu nie powstało zagrożenie takie, jak np. pożar. Aby sobie z nim poradzić, należy zadbać, aby każdy przeszedł szkolenie BHP oraz przeciwpożarowe.
W pierwszej kolejności należy zabezpieczyć miejsce zdarzenia oraz wezwać służby medyczne. Następnie, w razie możliwości, powinniśmy zadbać o własne bezpieczeństwo i zdrowie, zabezpieczając się między innymi środkami ochrony osobistej.
Przed resuscytacją
Zanim podejmie się ostateczne kroki, próbujemy komunikować się z ofiarą wypadku. Jeżeli odpowiada na nasze pytania, a jej zdrowiu nic nie zagraża, to pozostawiamy ją w miejscu, dbając o jej komfort cieplny, prowadząc rozmowę, tamując ewentualne krwawienie i próbując utrzymać jej świadomość.
Gdy ofiara nie odpowiada, to najprawdopodobniej jest nieprzytomna. Wtedy trzeba sprawdzić, czy ma prawidłowy oddech i krążenie krwi. W tym celu obserwujemy ruchy klatki piersiowej oraz przykładamy ucho do jej ust. Następnie badamy krążenie, przykładając dwa palce do jej nadgarstka. Ważne, aby nie był to nasz kciuk, który ma własne tętno. Gdy ofiara oddycha i wyczuwalne jest tętno, układamy ją w pozycji bezpiecznej.
Gdy nie oddycha, udrażniamy drogi oddechowe, układając poszkodowaną osobę na plecach i odchylając jej głowę do tyłu. Jeżeli to nie działa, sprawdzamy, czy drogi oddechowe nie są zablokowane przez ciało obce. Usuwamy je w razie konieczności tak delikatnie, jak to tylko możliwe. Gdy wszystko zawodzi, przechodzimy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, która ma za zadanie przywrócić podstawowe funkcje życiowe poszkodowanego:
- W przypadku osoby dorosłej należy wykonać 30 uciśnięć klatki piersiowej na głębokość około 5cm z częstotliwością 100-120 ucisków na minutę, a następnie wykonać 2 jednosekundowe wdechy w usta poszkodowanego, tak aby klatka piersiowa w czasie wdechu uniosła się do góry (przerwa na oddechy nie dłuższa niż 10 sekund) – czynności należy wykonywać aż do momentu odzyskania oddechu przez ofiarę wypadku lub do momentu pojawienia się zespołu ratownictwa medycznego.
- W przypadku dzieci i niemowląt – rozpoczynamy od 5 jednosekundowych wdechów ratowniczych, jeżeli po tej czynności nie powróci akcja serca (brak reakcji w postaci ruchów klatki piersiowej, kaszlu lub innych ruchów ciała), należy wykonać 15 uciśnięć nadgarstkiem w okolicach mostka (jeśli ratujemy dziecko) lub 15 uciśnięć palcami (ratując niemowlę) oraz 2 wdechy (zastosować metodę usta – usta -nos).
Jeżeli poszkodowany pozostaje nadal nieprzytomny, nie oddycha lub jego oddech jest nieprawidłowy konieczne jest użycie Automatycznego Defibrylatora Zewnętrznego (urządzenie powinno być dostępne w miejscach użyteczności publicznej takich jak np. stacja metra). Tuż po jego włączeniu uaktywnia się instrukcja głosowa lub wizualna, dzięki której wiemy jak postępować dalej.
Urządzenie dokonuje pomiaru rytmu pracy serca. Zalecane jest, aby po wykonaniu defibrylacji przeprowadzić resuscytację krążeniowo – oddechową przez 2 minuty (5 cykli: po 30 uciśnięć klatki piersiowej z szybkością 100 na minutę i 2 ratownicze oddechy), kontynuując czynności aż do przybycia służb medycznych.
Zaniechanie próby udzielenia pierwszej pomocy, w przypadku, gdy mamy taką możliwość, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 (art. 162 § 1 k.k.). Warto więc zadbać o samoświadomość w zakresie zasad udzielania pierwszej pomocy.